Postanowiłam więc pozwiedzać.
Byłam przy Notre Dame, Łuku Tryumfalnym, oh! Nie obeszło się również bez zjedzenia bagietki :D
Nie uwierzycie, przy Notre Dame był facet z pianinem i grał! Chopina! :)
Trudno było nie słuchać :)
Przy okazji znalazłam siedzącego motylka :)
Byłam także w Muzeum D'Orsay:
WSZYSTKIE ZDJĘCIA ROBIONE PRZEZE MNIE !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz